Przed nami dwudziesta dziewiąta kolejka zmagań o mistrzostwo czwartej ligi kujawsko – pomorskiej. W jej ramach rypiński Lech zmierzy się z Łokietkiem Brześć Kujawski. Mecz przy Sportowej 41 zaplanowano na godzinę 17:00.

To drugie z rzędu domowe spotkanie Lechitów. Przed tygodniem nasi piłkarze przegrali minimalnie z Pogonią Mogilno. Dziś będą chcieli odkuć się na drużynie z Brześcia. Nie ma bowiem co ukrywać, rypinianie są zdecydowanym faworytem meczu. Goście to zespół z dolnych rejonów tabeli. Łokietek po dwudziestu sześciu rozegranych dotychczas ligowych grach (goście mają dwa mecze zaległe), ze skromnym dorobkiem dwudziestu sześciu oczek, zajmuje dopiero piętnastą lokatę w tabeli i nadal musi drżeć o zachowanie statusu czwartoligowca na kolejny sezon. Na skromny dorobek punktowy drużyny sobotniego rywala Lecha składa się siedem wygranych, pięć remisów oraz aż czternaście porażek. W delegacji brześcianom udało zwyciężyć zaledwie dwukrotnie i było to w dodatku dość dawno, bo jesienią ubiegłego roku.

Pomimo niskiej pozycji w tabeli rywala z Brześcia, Lechici nie mogą do meczu podejść na luzie. Łokietek do Rypina przyjedzie bowiem podbudowany ważną wygraną z silnym zespołem z Chełmna. W minioną sobotę ambitni podopieczni trenera Abbotta pokonali Chełminiankę 3:2, a zwycięskiego gola, za sprawą Kamila Niewiadomskiego, zdobyli w samej końcówce spotkania. Ten zastrzyk pozytywnej energii będą chcieli wykorzystać dziś w Rypinie i wywieźć stąd co najmniej jeden punkt.

Popołudniowe starcie przy Sportowej dla naszego zespołu z kolei będzie okazją na odrobienie strat sprzed tygodnia. Lechici, mimo niezłej gry szczególnie w drugiej połowie nie sprostali jednemu z głównych pretendentów do awansu – Pogoni Mogilno i niestety musieli pogodzić się z drugą w sezonie porażką przed własną publicznością. Dziś nikt nie zakłada scenariusza według, którego w Rypinie nie pozostał by komplet punktów. Lechici mają po swojej stronie wszystkie argumenty do tego, aby po końcowym gwizdku świętować wygraną. Jakikolwiek inny wynik niż zwycięstwo podopiecznych trenera Paczkowskiego uznać trzeba by za sporego kalibru niespodziankę. Sobotni mecz będzie rewanżem za potyczkę z października. Wtedy to w Brześciu Lechici rozbili kompletnie gospodarzy, pokonując ich aż 7:1. Powtórka tego wyniku byłaby mile widziana dziś popołudniu.

    Starcie Lecha z Łokietkiem poprowadzi arbiter z Rzepowa pan Jacek Jędrzejczak. Na liniach pomagać będą mu panowie Patryk Walczak z Kruszwicy oraz Bartosz Hebda z Wierzbiczan. Wszystkich kibiców piłki nożnej zapraszamy serdecznie na to spotkanie i liczymy ma wasz głośny doping.