
1. | Tłuchowia Tłuchowo | 54 |
2. | Unia Solec Kujawski | 53 |
3. | Chemik Bydgoszcz | 51 |
4. | Unia Wąbrzeźno | 49 |
5. | Pogoń Mogilno | 49 |
6. | Cuiavia Inowrocław | 43 |
7. | Wisła Dobrzyń nad Wisłą | 41 |
8. | Łokietek Brześć Kujawski | 35 |
9. | Sparta Brodnica | 35 |
10. | Mustang Ostaszewo | 34 |
11. | Orlęta Aleksandrów Kujawski | 31 |
12. | Lech Rypin | 26 |
13. | Start Pruszcz | 25 |
14. | Kujawiak Kowal | 25 |
15. | Pomorzanin Serock | 23 |
16. | Noteć Łabiszyn | 23 |
17. | Tarpan Mrocza | 12 |

Przed nami kolejny ligowy występ rypińskiego Lecha. Tym razem nasz zespół wybiera się do Aleksandrowa Kujawskiego, gdzie zmierzy się z tegorocznym beniaminkiem rozgrywek tamtejszymi Orlętami. Spotkanie rozegrane zostanie w niedzielę.
Do jutrzejszego meczu drużyny przystępują w odmiennych nastrojach. W poprzedniej serii gier aleksandrowianie doznali klęski, inkasując w Pakości aż pięć goli. Była to oczywiście najwyższa przegrana Orląt od momentu ich powrotu na czwartoligowe boiska.
Rypinianie po serii trzech spotkań bez wygranej przełamali w końcu swą niemoc w rozgrywanym awansem meczu z Cuiavią Inowrocław, którą pokonali 2:1.
Wygrana z drużyną trenera Mirosława Milewskiego poprawiło nieco sytuację Lechitów tabeli, choć jest ona nadal niezadowalająca. Nasz zespół okupuje miejsce w dolnej połówce tabeli i niedzielnego rywala z Aleksandrowa wyprzedza raptem o jeden punkt.
Nie trzeba być wybitnym matematykiem, aby łatwo policzyć, że ewentualna porażka Lechitów w jutrzejszym meczu skutkowałaby wyprzedzeniem ich przez ekipę Orląt. W drużynie z Rypina nikt jednak nie zakłada tak czarnego scenariusza. Zwycięstwo w trudnym meczu z Cuiavią dodało zespołowi pewności siebie i chce on kontynuować dobrą passę. Po wygranej na własnych śmieciach, czas na pierwszą w sezonie wyjazdową wiktorię. Póki co bowiem nasz zespół nie zaznał jeszcze w tym sezonie słodyczy zwycięstwa na terenie rywala.
Oczywiście nie będzie to zadanie łatwe. Zespół z Aleksandrowa na swoim obiekcie spisuje się całkiem nieźle. Dość powiedzieć, że Orlęta jak dotychczas nie znalazły jeszcze pogromcy w meczach rozgrywanych na stadionie przy ulicy Sikorskiego 8. Czy zatem Lechici będą pierwszymi, którzy wywiozą z tego trudnego terenu komplet punktów? Bardzo byśmy tego chcieli.
Lechici od początku sezonu borykają się z problemem wąskiej kadry. Trener Maciej Grzybowski ma ograniczone pole manewru, które dodatkowo zawęża plaga kontuzji. Drużyna praktycznie nie zdążyła jeszcze ani razu zagrać w optymalnym zestawieniu. Jutro zapewne będzie podobnie. Być może zespół wzmocni powracający do gry po urazie jej kapitan – Piotr Buchalski. Jego występ byłby dobrą wiadomością dla całej drużyny Lecha.
Mecz Orląt z Lechem to pierwsze od bardzo wielu lat ligowe starcie obu klubów. Częste za czasów istnienia województwa włocławskiego konfrontacje zespołów z Aleksandrowa i Rypina w ostatnim okresie praktycznie całkowicie zamarły.
Lech i Orlęta w ostatnim dziesięcioleciu znalazły się bowiem na dwóch skrajnych biegunach. Drużyna z Aleksandrowa błąkała się gdzieś po opłotkach poważnej piłki, balansując pomiędzy ligą okręgową a rozgrywkami A – klasy. Nasz zespół w tym czasie święcił triumfy w trzeciej lidze, które zaowocowały w końcu awansem do rozgrywek centralnych.
Dziś oba kluby znalazły się jednak na tym samym poziomie. Aleksandrowianie ubiegłoroczną postawą w lidze udowodnili, że zasłużyli miejsce na w gronie czwartoligowców. Drużyna Orląt suwerennie wygrała rozgrywki ligi okręgowej, w pokonanym polu pozostawiając LTP Lubanie, Łokietka Brześć Kujawski czy Start Radziejów.
Sezon 2014/2015, jak na beniaminka, aleksandrowianie też rozpoczęli nie najgorzej. Jedno zwycięstwo, trzy remisy i zaledwie dwie porażki w sześciu ligowych występach to bilans, którego zespół niedzielnego rywala Lecha nie musi się wstydzić.
Warto zauważyć jednak, że gdy Orlęta już przegrywają to robią to z przytupem. Obok wspominanej wyżej ubiegłotygodniowej klęski 0:5 z Notecianką, ligowy beniaminek z Aleksandrowa na swoim koncie ma drugą spektakularną porażkę. 30 sierpnia przegrał on w Bydgoszczy z rezerwami tamtejszego Zawiszy aż 0:4.
Czy do tych porażek drużyna z Aleksandrowa w niedzielę dopisze kolejną? Przekonany się o tym około godziny 13. Wtedy to właśnie zakończy się jej potyczka z naszym zespołem.
Jutrzejszy mecz poprowadzi trójka sędziowska z Włocławka. Arbitrem głównym będzie pan Jacek Kowalewski. Asystować będą mu na liniach panowie Bartłomiej Wiśniewski oraz Rafał Borkiewicz.
- PUCHAR POLSKI - PARY PÓŁFINAŁOWE2025-04-24 22:11:27
- 1/4 PUCHARU - WYGRYWAMY ZE SPARTĄ 1:3 I AWANSUJEMY DO PÓŁFINAŁU 2025-04-24 22:05:27
- IV LIGA - 0:0 Z UNIĄ WĄBRZEŹNO 2025-04-24 22:01:29
- MŁODZIK D2 - REMIS - TŁUCHOWIA TŁUCHOWO2025-04-24 21:32:33
- MŁODZIK D2 - REMIS - MIEŃ II LIPNO2025-04-24 21:19:39