Sponsor główny:
Sekcje sportowe
Terminarz
Tabela
1. Pogoń Mogilno19
2. Chemik Bydgoszcz18
3. Orlęta Aleksandrów Kujawski16
4. Unia Wąbrzeźno13
5. Wisła Dobrzyń nad Wisłą13
6. Unia Solec Kujawski12
7. Kujawiak Kowal11
8. Sparta Brodnica11
9. Mustang Ostaszewo11
10. GLKS Dobrcz9
11. Łokietek Brześć Kujawski8
12. Unia Gniewkowo7
13. Cuiavia Inowrocław7
14. Victoria Czernikowo7
15. Noteć Łabiszyn6
16. Lech Rypin4
17. Start Pruszcz3
18. Piast Kołodziejewo0
Lech wygrał w Brześciu Kujawskim:


 

ŁOKIETEK BRZEŚĆ KUJ. - LECH RYPIN   2:4  (0:2)

 

Gole dla Lecha:
Nazarii Murashko 5min.,
Jakub Listkowski 12min.,
Martyn Trędewicz 59min.,
Bartłomiej Śmigrodzki 65min.

 

SKŁAD:
Ambrochowicz-Trędewicz,Rybka,Kolbus(77min.Rozpierski),

Krajewski(77min.Szmelcer),Łapkiewicz,

Sternicki,Koziatek,Murashko(46min.D.Lewandowski),

Śmigrodzki,Listkowski(77min.Dąbrowski)

 

Lech pojechał do Brześcia Kujawskiego osłabiony brakiem kilku zawodników. Na rozgrzewce ponadto kontuzję  odniósł Majewski. Za kartki pauzowali Baranowski i P.Lewandowski.
Nie było również Safiana (sprawy rodzinne).
Lech od początku ruszył do ataków i robił to skutecznie. W 5min. po dobrej akcji Łapkiewicza Murashko strzelił na 0:1. W 7min. niebezpiecznie było pod naszą bramką ale gol nie padł.
Dwie minuty później groźnie zrobiło się pod bramką gospodarzy. Bez dobrego skutku. W 12min. Lechici przeprowadzili bardzo dobrą akcję i po podaniu Kolbusa Listkowski będąc sam na sam strzelił na 0:2. W 16min. Kolbus był też sam na sam z golkiperem Łokietka, sędzia odgwizdał spalonego. W 27min. gracz gospodarzy z wolnego trafił w słupek.
W 52min. nasz bramkarz obronił strzał jednego z graczy gospodarzy. W 59min. Trędewicz po rzucie rożnym podwyższył na 0:3.  W 65min. po indywidualnym rajdzie Śmigrodzki zdobył gola nr.4. Zaraz po tym pięknie obronił strzał jednego z graczy Łokietka Ambrochowicz.
Od 67min. Łokietek grał w 10-ciu po drugiej żółtej i w konsekwencji czerwonej kartce dla ich gracza. W 73min. było 1:4.
W 82min. po rzucie karnym dla Łokietka było 2:4.
W 88min. Rybka uderzył minimalnie obok bramki gospodarzy. To powinien być kolejny gol. Minutę później Śmigrodzki trafił w poprzeczkę! W doliczonym czasie popularny "Ambro" popisał się piękną obroną groźnego strzału gracza z Brześcia.
Lech wygrał zasłużenie i dopisał sobie kolejne ważne trzy punkty. Dwa gole stracone przy przewadze nie powinny się jednak nam przydarzyć.
Za tydzień w Rypinie zagramy z Notecią Łabiszyn.

Inne newsy: