Sponsor główny:
Sekcje sportowe
Terminarz
Tabela
1. Tłuchowia Tłuchowo54
2. Unia Solec Kujawski53
3. Chemik Bydgoszcz51
4. Unia Wąbrzeźno49
5. Pogoń Mogilno49
6. Cuiavia Inowrocław43
7. Wisła Dobrzyń nad Wisłą41
8. Łokietek Brześć Kujawski35
9. Sparta Brodnica35
10. Mustang Ostaszewo34
11. Orlęta Aleksandrów Kujawski31
12. Lech Rypin26
13. Start Pruszcz25
14. Kujawiak Kowal25
15. Pomorzanin Serock23
16. Noteć Łabiszyn23
17. Tarpan Mrocza12
Kolejna porażka Lecha:


 

Lech Rypin - Sportis Łochowo  0:3 (0:0)


Skład:
Orędowski - Krajewski, Rybka, Niedbała, Baranowski, Jankowski (87min. Wrzosiński), J.Trędewicz (85min. Nowak), Fodrowski (70min. M.Trędewicz), Moszczyński (83min. Jasieniecki), R.Lewandowski (70min. Kuroi), Kowalski.


Nieobecni:
Osiecki - kontuzja, Czachorowski - wyjazd służbowy, P.Lewandowski - kontuzja.


Początek meczu to wyrównana gra z obydwu stron. W 14min. uderzał Kowalski ale piłka przeszła obok bramki gości.
W 19min. goście mieli dobrą akcję której nikt nie zamknął.
W 29min. zawodnik Sportisu uderzył w poprzeczkę.
W 40min. doskonałej akcji nie wykorzystał Jankowski.
W 42min. goście wyszli z kontrą i mieli tzw. setkę

ale piłkę z pustej bramki wybił Niedbała. Do przerwy 0:0.
W 52min. mieliśmy kontrowersyjną sytuację, zawodnik Sportisu zagrał ręką w polu karnym ale sędzia nie gwizdnął jedenastki !
Chwilę później Kowalski wyszedł sam na sam z bramkarzem Sportisu ale w ostatniej chwili piłkę wybił obrońca przyjezdnych. Lech od pierwszych minut w II połowie zaatakował. Później znowu nastąpił jakiś dramat i w 10 minut straciliśmy trzy gole.
W 61min. błąd w ustawieniu i goście strzelili gola na 1:0. Dwie minuty później kolejne nieporozumienie i przegrywaliśmy już dwiema bramkami. W 66min. padła trzecia bramka dla gości i można powiedzieć było po meczu.
W 72min. okazji na honorowego gola nie wykorzystał Kuroi, strzelił obok bramki. W 74min. M.Trędewicz uderzył nad poprzeczką Sportisu.
Lech przegrał kolejny mecz i niestety początek sezonu jest nie najlepszy w naszym wykonaniu. Bolą też niewykorzystane dogodne sytuacje i stracone w prosty sposób gole. Gdyby sędzia wskazał na wapno w sytuacji z 52min. mecz może by się inaczej ułożył.
Za tydzień ciężki wyjazd do Zawiszy Bydgoszcz.

Inne newsy: