Sponsor główny:
Sekcje sportowe
Terminarz
Tabela
1. Chemik Bydgoszcz34
2. Pogoń Mogilno26
3. Unia Wąbrzeźno24
4. Wisła Dobrzyń nad Wisłą23
5. Unia Solec Kujawski22
6. Mustang Ostaszewo20
7. Kujawiak Kowal20
8. Orlęta Aleksandrów Kujawski18
9. Victoria Czernikowo17
10. Sparta Brodnica16
11. Łokietek Brześć Kujawski14
12. Noteć Łabiszyn12
13. Lech Rypin12
14. GLKS Dobrcz12
15. Cuiavia Inowrocław11
16. Unia Gniewkowo8
17. Piast Kołodziejewo6
18. Start Pruszcz5
Puchar nie dla nas:


 

Lech Rypin-Sparta Brodnica  0:3  (0:1)


Skład: Osiecki (46min.Orędowski) - Krajewski, Rybka, Dąbrowski, Baranowski,

Jankowski (55min.R.Lewandowski), J.Trędewicz, P.Lewandowski,

M.Trędewicz, Rożnowski (46min.Moszczyński), Jasieniecki (46min.Kuroi).


Pierwszy strzał oddali goście w 3min., piłka przeleciała daleko obok słupka. W 21min. goście przeprowadzili dobrą akcję lecz Dąbrowski wybił piłkę na rzut rożny. Trzy minuty później znowu groźnie uderzał gracz Sparty, piłka przeleciała nad poprzeczką. W 28min. Lechici niestety stracili gola po bezpośrednim uderzeniu z rzutu wolnego. W 33min. czerwoną kartką ukarany został trener Lecha Maciej Niedbalski za rzekome rzucenie piłki w zawodnika Sparty. Pierwszy strzał na bramkę Wiśniewskiego Lechici oddali w 42min. Strzelał  Jankowski ale obronił Wiśniewski. W końcówce pierwszej połowy kontuzji doznał Osiecki, który nie wyszedł już na drugą połowę. Do przerwy Lech grał słabo i Sparta zasłużenie prowadziła.
Po przerwie Lech zaatakował i przeważał.
W 53min. rz.karny po zagraniu ręką Rybki dla gości obronił Orędowski! W 58min. groźnie uderzał Lewandowski Paweł jednak piłka przeszła obok słupka. Dwie minuty później przymierzył Martyn Trędewicz i było tak samo. W 65min. piłkę zmierzającą w okienko Sparty po strzale Moszczyńskiego obronił Wiśniewski.
W 73min. uderzył Kuroi ale nad poprzeczką. W 82min. stuprocentowej sytuacji nie wykorzystał Paweł Lewandowski ! Była to "kluczowa" akcja po której powinien paść gol na remis ! Lech starał się o zdobycie gola i atakował dalej ale to Sparta po jednej kontrze w 84min. podwyższyła na 0:2. W 87min. padł trzeci gol dla Sparty również po kontrze, było po meczu. Taka jest piłka. Zabrakło może szczęścia. Lechici w drugiej połowie grali dobrze pomijając fakt, że o pierwszej odsłonie trzeba jak najszybciej zapomnieć.
Za tydzień start ligi i w sobotę o 14 podejmujemy BKS Bydgoszcz.
A ze Spartą będzie okazja do rewanżu w lidze.

Inne newsy: