​Podziałem punktów zakończyło się sobotnie spotkanie w Janikowie, w którym miejscowa Unia podejmowała rypińskiego Lecha. W meczu padły tylko dwa gole. Dla gospodarzy trafił Dariusz Lewandowski, wyrównującą bramkę dla naszego zespołu zdobył Kamil Zieliński. Remis z beniaminkiem pozwolił podopiecznym trenera Tomasza Paczkowskiego awansować w tabeli o jedną lokatę. Rypinianie z dwudziestoma siedmioma punktami na koncie zajmują obecnie szóste miejsce w stawce osiemnastu drużyn rywalizujących o mistrzostwo czwartej ligi kujawsko – pomorskiej.

Sobotnie spotkanie przy ulicy Głównej 40 lepiej rozpoczęli rypinianie. Od pierwszych minut widoczna była ich przewaga na murawie stadionu w Janikowie. Swoich szans do zdobycia gola szukali, dwukrotnie Marcin Mrówczyński, Szymon Moszczyński oraz Kamil Zieliński. Niestety dla naszego zespołu, tego dnia dobrze dysponowany był golkiper Unii - Stodólski.

Już w 18 minucie trener Paczkowski zmuszony był do przeprowadzenia pierwszej korekty w składzie. Kontuzjowanego Szymona Moszczyńskiego na placu gry zastąpił Marek Magdziński. Ten już chwilę później mógł się odwdzięczyć trenerowi za zaufanie i wpisać się na listę strzelców. Niestety chybił w dogodnej sytuacji. W 23 minucie ponownie groźnie uderzał Mrówczyński. Piłka po jego strzale minimalnie minęła słupek bramki gospodarzy. Janikowianie poważnie zagrozili naszej bramce tylko raz. W sytuacji sam na sam z Dominikiem Kowalskim znalazł się Dariusz Lewandowski. Golkiper Lecha wygrał na szczęście tej pojedynek. W identycznej sytuacji w samej końcówce pierwszej odsłony gry  znalazł się Magdziński. Jego strzał z ostrego kąta wylądował jednak na bocznej siatce bramki Unii. Do przerwy nie padły więc żadne gole. Czekać na nie trzeba było do drugiej połowy.

Ta część gry to niemal odwzorowanie tego co działo się w pierwszych trzech kwadransach. Lechici prowadzili grę, a Unia ograniczyła się jedynie do kontrataków. W 56 minucie jedna z kontr przyniosła miejscowym powodzenie. Po błędzie rypińskiej defensywy w sytuacji jeden na jeden z golkiperem Lecha znalazł się Dariusz Lewandowski i niestety nie zmarnował swojej szansy. Nasi gracze po stracie gola zaatakowali jeszcze mocniej, pragnąc jak najszybciej odrobić straty. Na efekt bramkowy nie trzeba było długo czekać. W 68 minucie spotkania kapitalnym podaniem do Zielińskiego z głębi pola popisał się Jakub Trędewicz. Napastnik Lecha nie mógł zaprzepaścić okazji i bez problemu doprowadził do wyrównania. Zdobyty gol napędził jeszcze Lechitów, którzy nie chcieli się zadowolić remisem. Na bramkę janikowian raz po raz sunęły ataki naszej drużyny. Dwukrotnie z rzutu wolnego Stodólskiego próbował pokonać Marcin Baranowski, za każdym razem uderzał zbyt lekko. Swoich szans szukali także Radosław Fodrowski, Piotr  Buchalski, Kamil Zieliński oraz Marek Magdziński. Niestety tego dnia żaden z nich już nie znalazł recepty na golkipera miejscowych i mecz zakończył się remisowo.

Unia Janikowo - Lech Rypin 1:1 (0:0)

 Bramka: Lewandowski 56' - Zieliński 68'

Skład Lecha: Kowalski - J. Trędewicz, Buchalski, Rybka, Baranowski - Fodrowski, Dąbrowski (60' Chojnacki), Elsner, Mrówczyński, Moszczyński (18' Magdziński) - Zieliński

Skład Unii: Stodólski, Losik, Oczkowski, Nowicki  (90+3’ Prosianowski), Sirko, - Deresiewicz, Zaleski, Lewandowski (90+2’ Kaźmierczak), Plewa (69’ Radaszewski), - Jelonek, Lewandowski

Żółte kartki: Plewa, Lewandowski - Fodrowski, J. Trędewicz