Sponsor główny:
Sekcje sportowe
Terminarz
Tabela
1. Wda Świecie67
2. Chemik Bydgoszcz55
3. Tłuchowia Tłuchowo50
4. Start Pruszcz44
5. Lech Rypin44
6. Cuiavia Inowrocław40
7. Unia Wąbrzeźno40
8. Pomorzanin Serock38
9. Pogoń Mogilno36
10. Orlęta Aleksandrów Kujawski34
11. Sparta Brodnica34
12. Polonia Bydgoszcz30
13. Noteć Łabiszyn30
14. Kujawianka Izbica Kujawska26
15. Łokietek Brześć Kujawski21
16. Chełminianka Chełmno15
17. Pomorzanin Toruń7
18. Lider Włocławek3
Lech przegrał w Świeciu:


 

Wda Świecie - Lech Rypin 

                    3:2 (1:1)

 

Gole dla Lecha:
Baranowski rzut karny 26min.,
Kowalski 84min.

 

Skład:
Ambrochowicz-Krajewski(46min.Orędowski)

Dąbrowski(75min.Banasiak),

Żelazny,Baranowski,

Zieliński(75min.Kowalski),

Moszczyński(83min.Łapkiewicz),

Rozpierski(65min.Małkowski),

Narewski,Dormowicz,M.Trędewicz.

 

Lech Rypin przegrał w Świeciu ale na porażkę Lechici w tym meczu nie zasłużyli.
Już w 3min.Martyn Trędewicz mógł zdobyć gola ale tak się niestety nie stało.
W 9min. było groźnie pod naszą bramką ale gol nie padł. W 21min. po dobrej akcji Lecha M.Trędewicz próbował ponownie ale jego strzał przeleciał nad bramką Wdy. Od 26min. prowadziliśmy po pewnie wykorzystanej jedenastce przez Marcina Baranowskiego a  podyktowanej za faul na Łukaszu Dormowiczu. Pięć minut później powinniśmy prowadzić wyżej ale Bartek Narewski w doskonałej akcji spudłował. To była tzw."setka"! W 36min.gospodarze mieli okazję do wyrównania ale strzał ich gracza minął naszą bramkę. Cztery minuty później był już remis. Sytuacje nie wykorzystane mszczą się jak w piłkarskim porzekadle.To prawda.
W 49min.M.Trędewicz po kolejnej,dobrej akcji Lecha nie strzelił  idealnie. Minutę później Bartek Żelazny głową uderzył nad bramką.
W 64min.zrobiło się 2:1 dla gospodarzy po karnym podyktowanym za faul Baranowskiego.
W 75min. ponownie  próbował Żelazny ale jego strzał z głowy minął bramkę Wdy. W 78min.Mateusz Ambrochowicz obronił tym razem bardzo groźny strzał gracza ze Świecia. W 82min. było już 3:1.
Szybko odpowiedzieliśmy a pięknym uderzeniem zza pola karnego popisał się Adrian Kowalski! Piłka odbiła się jeszcze od słupka na wysokości okienka i wpadła do siatki.
Próbowaliśmy zdobyć gola przynajmniej na wagę remisu ale nie udało się. Szkoda. Lech zasłużył w tym meczu przynajmniej na punkt.
Za tydzień w Rypinie zagramy z beniaminkiem Notecią Łabiszyn.

Inne newsy: